Lata 40. i 50.

Lata 40. to zarówno trudny, jak i ciekawy okres historii. Z jednej strony historycy i badacze mody mówią o wyraźnym spowolnieniu rynku. Z drugiej, oglądając czarno-białe zdjęcia, ulegamy czarowi strojów z tamtej epoki.Na ulicach królowały sukienki z paskiem, proste spódnice do kolan, sztywne żakiety, chętnie zakładano też spodnie i wygodne ogrodniczki. Nowością okazały się sukienka w całości zapinana na guziki (pierwowzór szmizjerki)  oraz apaszki – noszone pod szyją albo wykorzystywane do wiązania włosów wprowadzały dekoracyjny element do sztywnych i surowych fasonów ubrań. Wybierano wygodne buty na słupku i z grubą podeszwą, sznurowane z zaokrąglonymi czubkami. Pewną swobodą wyróżniały się dodatki: kuferkowe torebki, rękawiczki, szale, kapelusze – tymi elementami kobiety wynagradzały sobie modowe niedostatki.Ponieważ wielu paniom brakowało środków na zakup odzieży, chętnie przerabiały inne ubrania lub materiały. Popularne stało się samodzielne szycie sukienek i spódnic z domowych tekstyliów – zasłon czy obrusów. Męskie mundury farbowano i przerabiano na żakiety czy bluzki. Modne dotąd pończochy zniknęły z rynku, zastąpiono je krótkimi skarpetkami lub makijażem – niektóre panie rysowały na łydkach czarną kreskę, która miała imitować szew pończoch. Kobiety nawet w latach wojny nie przestawały troszczyć się o swój wizerunek. Zadbane, uśmiechnięte, pełne szyku i gracji – tak możemy dziś o nich powiedzieć. Choć deficyt towarów dotknął w latach 40. każdą dziedzinę życia, to panie miały swoje sposoby, by mimo niedostatków sprytnie podkreślić swoją urodę. Makijaż zredukowano do absolutnego minimum i mocny akcent kładziono jedynie na usta – obowiązkową pozycją w damskiej torebce stała się wyrazista czerwona szminka. Brwi starannie regulowano, a na powiece malowano czarną kredką lub eyelinerem delikatną kreskę. Na policzki aplikowano róż albo po prostu szczypano je palcami, by dodać im wyrazistości.

Założenie domu mody Dior i kolekcja New Look

moda, lata 40.Zaraz po wojnie na szerokie wody wypłynął jeden z najznamienitszych francuskich projektantów. Christian Dior, który do tej pory pełnił posadę projektanta w firmie Roberta Pigueta, w 1946 roku postanowił założyć własny dom mody. Jego pierwsza kolekcja, zaprezentowana na pokazie, który odbył się 12 lutego 1947 roku, 
zapoczątkował prawdziwą rewolucję w świecie mody. 







Teraz przejdziemy do lat 50.
Lata 40. silnie naznaczone działaniami wojennymi zaowocowały pewną stagnacją na rynku modowym. Noszono w tym czasie bardzo proste (choć niepozbawione elegancji) modele, szyte głównie z kiepskiej jakości tkanin. Lata 50. powitano więc z nieskrywaną radością, bo oto w końcu dostępne stały się barwne, eleganckie i dobre jakościowo materiały, z których w końcu można było szyć bardziej wymyślne modele.

Na modę lat 50. olbrzymi wpływ wywarło ówczesne kino – to ikony srebrnego ekranu wyznaczały trendy, które później tłumnie pojawiały się na ulicach. Marilyn Monroe, Brigitte Bardot, Grace Kelly, Audrey Hepburn, Sophia Loren – to na nie kobiety spoglądały tęsknym okiem, w mig wyłapując modowe nowinki.Lata 50. choć od współczesnej mody dzieli je przepaść niemal 70 lat, wydają się niezwykle aktualne pod kątem modowych trendów. Będziesz zaskoczona, jak wiele fasonów modnych w latach 50. masz dzisiaj w swojej szafie. Oto one:

Sukienki i spódnice

W latach 50. na ulicach najczęściej widywano sukienki i spódnice – koniecznie mocno rozkloszowane. Modele szyte z koła lub półkola albo z gęstymi marszczeniami i kontrafałdami, z długością do połowy łydki i wyraźnie zaznaczoną talią. Nie szczędzono tkaniny na bogate modele – po latach wojennej posuchy w końcu można było sobie pozwolić na taką rozrzutność. W tym czasie szerszą popularność zyskała też sukienka szmizjerka – zapinana na guziki z paskiem w talii, doskonale podkreślała kobiece kształty.

Spodnie

W tym okresie kobiety chętnie nosiły też spodnie. Spopularyzowane w latach 40. przez wojnę (praca w fabrykach i działania na frontach wojennych – wiele kobiet służyło też w armii!), miały na stałe zagościć w damskiej garderobie. Projektanci postanowili wyjść naprzeciw oczekiwaniom pań i dostosowali je do kobiecej figury – trudno się dziwić, że eleganckie cygaretki szturmem podbiły damskie serca. 

Komplety

Tzw. bliźniaki – czyli bluzka i sweterek w tym samym kolorze, najczęściej wykonane z tej samej tkaniny. Ten model wielokrotnie pojawiał się też w kolejnych dekadach w roli modowego hitu.

Paski, grochy, kratka 

W latach 50. chętnie sięgano po tkaniny w marynarskie pasy, kratę i grochy. Ubrania miały być wyraziste i barwne – po latach wojennych oszczędności, stonowanych kolorów i sztucznych tkanin chciano sobie w końcu wynagrodzić niedostatek.

Fryzury i dodatki

Królowały krótkie, elegancko ułożone fryzury – pasma zakręcone na grube wałki i delikatnie podpięte nad karkiem. We włosach pojawiały się opaski i kokardy. Wśród dodatków prawdziwym hitem stała się niewielka torebeczka na łańcuszku – to model wprowadzony przez Chanel, który nie traci na popularności nawet dzisiaj.

Buty

Obowiązkowo na koturnie lub obcasie z delikatnym paseczkiem wokół kostki. Charakterystyczny model peep toe – czyli z odkrytymi palcami idealnie zgrywał się z sukienkami w stylu lat 50.

Sukienka w stylu lat 50., czyli jaka?

Najbardziej rozpoznawalnym elementem mody lat 50. jest mocno rozkloszowana sukienka. Z odsłoniętymi ramionami, z krótkim lub długim rękawem, wyraźnie zaznaczoną talią i szerokim, trapezowym dołem – ta sukienka podbiła rynek światowej mody. Podszyta krynolinową halką stała się uniformem pin-up girls. Noszona na co dzień i od święta. Wykonana z tkaniny w kwiaty, marynarskie pasy, grochy lub modną kratkę. 
W formie koktajlowej: z ciemnych, jednolitych i lekko połyskujących tkanin w kolorze granatu, czerni, butelkowej zieleni, bordo – obowiązkowo zakładano do niej zdobne kapelusze, perły i oczywiście długie rękawiczki – w takim wydaniu każda kobieta wyglądała jak gwiazda filmowa.

Komentarze